Intruz X Młynek
Darek “Młynek” - wiedźmin, szaman, uzdrowiciel. Z wykształcenia mechanizator rolnictwa, pedagog i pr-owiec, a z wcześniejszego doświadczenia zawodowego dziennikarz, promotor i marketingowiec. Ponad 20 lat w bliskości z konopiami i doświadczaniem jej w różnym charakterze. Przez 13 lat korzystał z dobrodziejstw konopi w niwelowaniu skutków pourazowych – szumów usznych i pisku wewnątrz-czaszkowego – co w rezultacie doprowadziło do samouzdrowienia. Swoje obserwacje z leczenia opisał w artykule Konopie niwelują piski w głowie.
Intruz - Cała zabawa w Intruza zaczęła się w zamierzchłych czasach, od otwarcia sklepu z ciuchami pod tą właśnie nazwą. Skupialiśmy się na biznesie, ale już wtedy pojawiła się myśl żeby robić coś więcej. w ramach promocji sklepu organizowaliśmy zawody deskorolkowe, koncerty i imprezy klubowe. Poznaliśmy masę ciekawych ludzi, sporo się nauczyliśmy i poszerzyliśmy swoje horyzonty. 2005 był przełomowym rokiem, w którym dojrzeliśmy do decyzji, aby poszerzyć swoją działalność i stworzyć pierwszą kolekcję ubrań Intruz Streetwear. Od początku główny nacisk staraliśmy się kłaść na jakość naszych ciuchów. Jak mówi stara hard-core’owa zasada: chcesz mieć coś zrobione dobrze – zrób to sam (DIY - Do It Yourself). Jak w życiu – raz wychodzi lepiej, raz gorzej, ale zawsze jakoś do przodu. Za to noce przepracowane na sitodruku, dym z papierosów zmieszany z zapachem farby i świadomość dobrze wykonanej roboty zostaną w naszych wspomnieniach do końca życia. Nie siląc się na górnolotne frazesy o misji i wspieraniu talentów, wypada wspomnieć o Intruz Familii. Staramy się wspomagać i promować ludzi z pasją i zajawką, którzy wiedzą czego chcą, nawet gdy ich droga nie jest zgodna z ogólnoprzyjętymi zasadami. Niektórzy to doceniają, inni nie. Ci którzy są z nami, często czują się „intruzami” w codziennym życiu i być może dlatego tak łatwo znaleźć nam wspólny język
Intruz x Hugo i Zuza. Zwykły dzień wśród niezwykłych ludzi. Intruz w Poznaniu, na sesji lifestylowej - z deskorolką, perkusją i obrazami w tle. All my friends are criminals.