Jesienne poranki
Magia tuż za rogiem
Magiczne poranki. Jesień, zima i wiosna - wtedy to mamy najfajniejsze poranki, światło, mgły, rosa. Od dawien dawna lubiłem wstawać o 4:00 i z ekipą z Oświęcimskiego Klubu Fotografii szukaliśmy fajnych miejsc, odpowiedniego światła i kompozycji. Stara miłość nie rdzewieje.
50 twarzy… poranka
Właśnie się zaczęła - ta wyjątkowa pora roku, kiedy budzę się wcześniej i nie mogę oderwać wzroku od okien, i jak tylko jest chwila, biorę aparat i idę za dom. Magia się tam dzieje. Ciepłe barwy mieszają się z chłodnymi i monochromatycznymi. Ciepło przechodzi w zimno. Słuchawki na uszach z dobrą muzyką dodają smaku.
Dawno temu.
Poszperałem trochę w moim archiwum, sporo katalogów mam tam z tytułami “świt w XYZ”, albo “poranek z OKF w XYZ” (OKF=Oświęcimski Klub Fotografii). Wybrałem kilka z nich, i wybrałem parę zdjęć, oto one:
2008 rok. Świt w Wilczkowicach, koło Oświęcimia.
2010 rok. Okolice Wilamowic.
2010 rok. Marzec, poranek w Przeciszowie pod Oświęcimiem.
…i to samo miejsce rok później z OKF’em (Marek i Artur na zdjęciach).
Styczeń 2011 roku. Z Tomkiem Molem, poranek we Włosienicy pod Oświęcimiem.
Styczeń 2011 roku, zaćmienie słońca, zdjęcia również z Tomkiem.
Chwilo trwaj.
Szybkie, proste codzienne zdjęcia, bez edycji. Ricoh i Leica. “Wywołuję” swoje cyfrowe rolki ze zdjęciami. Looks like film!
Szybkie, proste codzienne zdjęcia, bez edycji. Ricoh i Leica. “Wywołuję” swoje cyfrowe rolki ze zdjęciami. Looks like film!
Intruz x Rootical Connection. Zasuwamy z Sebastianem Litnerem poprzez bielske dachy. Sesja dla Intruz.
Intruz x Schizma x Ballkick: ciuchy, teledysk i sesja. Wchodzimy nieproszeni.
Przejażdżka do Bielska o poranku. Kilka minut, podczas których natura ukazała swoje piękne oblicze. Pocztówki z pobocza.
Intruz x Hugo i Zuza. Zwykły dzień wśród niezwykłych ludzi. Intruz w Poznaniu, na sesji lifestylowej - z deskorolką, perkusją i obrazami w tle. All my friends are criminals.